Pitaja, tamarillo, cherimoya - egzotyczne owoce

Pitaja, tamarillo, cherimoya - egzotyczne owocePitaja, tamarillo, cherimoya - trzy owoce z Ameryki Południowej łączące świetny smak i walory zdrowotne. Nie tylko świetnie smakują, ale są cennym źródłem witamin, minerałów oraz innych substancji niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Można spożywać je na surowo lub dodawać do rozmaitych potraw. To owoce egzotyczne, które zyskują coraz większą popularność wśród miłośników zdrowego żywienia.

I chociaż jeszcze kilkanaście lat temu nie były dostępne w Polsce, dziś coraz częściej można je znaleźć w sklepach ze zdrową żywnością, hipermarketach, a nawet osiedlowych warzywniakach. Dlaczego warto po nie sięgać? Zainteresowanych zapraszamy do zapoznania się z naszymi wskazówkami.

Jak przechowywać owoce egzotyczne?

Kupując owoce egzotyczne, warto zwrócić uwagę na kilka istotnych szczegółów. Wiele z nich bowiem pokonuje tysiące kilometrów, zanim trafi na półki w polskich sklepach. Z tego względu produkty w czasie transportu muszą być odpowiednio zabezpieczone. Zwykle podróżują w specjalnych kontenerach, w których jest utrzymana niska temperatura, nieprzekraczająca 17 stopni Celsjusza. Wybierając tamarillo, pitaję czy cherimoyę, koniecznie należy dokładnie obejrzeć owoc. Plamy oraz przebarwienia na jego powierzchni mogą bowiem świadczyć o dotychczasowym nieprawidłowym przechowywaniu powodującym utratę właściwości smakowych oraz zdrowotnych. Po zakupie, owoce egzotyczne najlepiej jest spożyć w ciągu dwóch dni. Nie można przy tym zapominać, że nie ma konieczności trzymania ich w lodówce. Owoce egzotyczne najlepiej czują się bowiem w suchym, umiarkowanie ciepłym miejscu.

Pitaja - smoczy owoc o pięknym wyglądzie i słodkim smaku

Jednym z owoców, który w ostatnich latach cieszy się coraz większą popularnością jest pitaja, ceniona jeszcze do niedawna przede wszystkim za walory estetyczne. Owoc pod intensywnie różową lub żółtą skórą skrywa białe, czasem też lekko czerwone wnętrze, z maleńkimi czarnymi, jadalnymi pestkami, dzięki czemu przywołuje na myśl deser straciatella. W smaku przypomina kwaskowatą odmianę mango lub ananasa, z wyczuwalną, nieco mdłą nutą, sprawiającą, że zazwyczaj jest wykorzystywany jako składnik deserów, rzadko zaś spożywany solo. Ojczyzną pitaji jest Ameryka Południowa. Największe jej zbiory pochodzą z Meksyku. To owoc kaktusa kwitnącego wyłącznie przez jedną noc. Ciekawostką jest, że Majowie, zbierali jego białe, intensywnie pachnące kwiaty i przygotowywali z nich lekarstwa obniżające poziom cukru we krwi oraz wspomagające leczenie dolegliwości układu moczowego. Wiele osób spożywa pitaję na surowo, przekrawając owoc na pół i wydobywając jego miąższ łyżeczką. Warto jednak zaznaczyć, że ma ona dość mdły posmak, przez co lepiej smakuje w duecie z innymi owocami, szczególnie z kwaskowymi cytrusami. W tej postaci znakomicie sprawdza się jako składnik smoothie, koktajli oraz sałatek owocowych. Można dodawać ją też do deserów, szczególnie do lodów oraz galaretek. Owoc świetnie smakuje w połączeniu z jogurtem naturalnym.

Pitaja

Pitaja

Pitaja w walce z chorobami cywilizacyjnymi

Dziś wiadomo, że pitaja jest doskonałym źródłem antyoksydantów. Zawartość przeciwutleniaczy, wśród których dominują betacyjaniny i betaksantyny pomagają zapobiegać i leczyć szereg chorób, również tych o podłożu cywilizacyjnym. Dołączenie owocu do diety może więc przyczynić się do profilaktyki nowotworów oraz schorzeń układu krążenia. Pitaja znakomicie reguluje profil lipidowy, obniżając stężenie cholesterolu we krwi. Dzięki sporej zawartości potasu, pozwala też regulować ciśnienie krwi. Badania prowadzone na przestrzeni ostatnich lat dowodzą, że betalainy wykazują działanie ochronne w stosunku do krwinek czerwonych oraz przeciwdziałają kardiotoksyczności w czasie stosowania chemioterapii. Chińscy naukowcy dowiedli także, że substancje te znakomicie przeciwdziałają pojawieniu się otyłości. Zapobiegają przed wystąpieniem insulinooporności i chronią przed stłuszczeniem wątroby. Warto przy tym pamiętać, że pitaja jest niskokaloryczna. W 100 gramach owocu znajduje się zaledwie 50 kalorii, przez co jest on zalecany osobom, które chcą zrzucić zbędne kilogramy. Na uwagę zasługuje również wysokie stężenie kwasu askorbinowego oraz witamin z grupy B. Dzięki temu pitaja świetnie wspomaga odporność oraz zapewnia lepsze funkcjonowanie układu nerwowego. Można w niej znaleźć ponadto niewielką ilość białka, węglowodany, a także wapń, fosfor oraz żelazo.

Pitaja

Kaktus - pitaja

Cherimoya - owoc uznany przez Marka Twaina za najsmaczniejszy na świecie

Owocem, który od kilku lat podbija serca Polaków jest także cherimoya, która ze względu na specyficzny, słodki smak, jest również nazywana jabłkiem budyniowym. Owoc flaszowca peruwiańskiego jest uważany za jeden z najsmaczniejszych wśród tych, pochodzących z Ameryki Południowej. Jej ojczyzną jest Peru, chociaż roślina występuje w Kolumbii, Boliwii oraz Ekwadorze. Uprawiana jest ponadto w krajach położonych nad Morzem Śródziemnym oraz w Chinach. Ciekawostką jest fakt, że z jednego drzewa flaszowca peruwiańskiego można zebrać rocznie nie więcej niż 30 owoców. Cherimoya świetnie smakuje na surowo. Jest znakomitym zamiennikiem słodyczy. Jej aromat przypomina nieco mieszankę ananasa, mango oraz truskawki. Miąższ można jeść łyżeczką po przekrojeniu owocu na dwie połówki. Cherimoyę można też dodać do sałatki owocowej, musu lub koktajlu. Co ciekawe, świetnie smakuje także w postaci grillowanej. Warto jednak pamiętać o tym, że owoc posiada niejadalne skórę oraz pestki. W tych ostatnich są zawarte toksyczne substancje, które w kontakcie z oczami mogą powodować utratę wzroku.

Cherimoya

Cherimoya

Dobra dla serca i pozwalająca walczyć ze skutkami stresu

Cherimoya to bogactwo witamin i minerałów, co powoduje, że powinna znaleźć się w diecie małych dzieci, osób w podeszłym wieku oraz kobiet w ciąży. Można znaleźć w niej między innymi kwas askorbinowy, witaminę E oraz witaminy z grupy B. Wśród pierwiastków na uwagę zasługują przede wszystkim spore ilości fosforu, magnezu, żelaza, manganu oraz miedzi. Wysokie stężenie potasu powoduje, że owoc świetnie reguluje ciśnienie krwi, zaś wapń skutecznie chroni przed osteoporozą. Warto przy tym pamiętać, że jest on również świetnym źródłem błonnika pokarmowego, wspomagającego pracę układu pokarmowego i chroniącego przed wchłanianiem cholesterolu do krwi. Co więcej, cherimoya jest niskokaloryczna, przez co śmiało mogą po nią sięgać osoby przebywające na diecie. W 100 gramach produktu znajduje się nie więcej niż 75 kalorii i, co ważne, powoduje on długotrwałe uczucie sytości. Owoc doskonale wspomaga układ odpornościowy, zapobiegając przeziębieniom i wspomagając walkę z infekcją. Odpowiedzialne są za to przede wszystkim zawarte w niej substancje o działaniu antybakteryjnym oraz spora ilość witaminy C. Należy też podkreślić, że cherimoya posiada udowodnione naukowo działanie przeciwrakowe. Nie można zapominać także o tym, że owoc znakomicie poprawia przyswajanie substancji odżywczych zawartych w pożywieniu. Z tego względu jest szczególnie zalecany osobom uprawiającym aktywność fizyczną. Po cherimoyę powinny sięgnąć również osoby borykające się z problemami ze strony układu nerwowego. Owoc jest bowiem pomocny w walce ze stresem, uczuciem lęku oraz objawami depresji. Jego spożywanie pozwala także przywrócić energię w okresie wyczerpania psychicznego i fizycznego. Poprawia pamięć i koncentrację, a także pozwala złagodzić objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego.

Tamarillo - rosnący na drzewie pomidor doprawiony pikantną nutą

Kolejny owoc egzotyczny, który warto dołączyć do swojej diety, to tamarillo, zwane też pomidorem drzewiastym. Jego ojczyzną są Andy. W dzikiej postaci rośnie przede wszystkim w Peru, Boliwii, Ekwadorze oraz Chile. Uprawiany jest jednak również w cieplejszych rejonach świata, w tym w Australii, Nowej Zelandii oraz niektórych państwach Afryki. Tamarillo to owoc cyfomandry grubolistnej, posiadający owalny kształt, uważany przez rdzennych Amerykanów za doskonały afrodyzjak. Po przekrojeniu jego wnętrze przypomina zaś pomidora, do którego jest także zbliżony w kwestii smaku. Wytrawny aromat z kwaskową nutą powodują, że tamarillo jest często określane mianem pikantnego pomidora. Dzięki temu znakomicie sprawdza się jako dodatek nie tylko do deserów, ale także kanapek oraz dań mięsnych. Można jeść go na surowo, jak również smażyć i gotować, bez obaw o to, że produkt utraci walory zdrowotne. Przed spożyciem należy jednak obrać go ze skóry, która jest dość twarda i gorzka w smaku. Najlepiej jest ją naciąć i sparzyć wrzątkiem.

Tamarillo

Tamarillo

Bogactwo przeciwutleniaczy chroniących przed infekcją i warunkujących młody wygląd

Tamarillo zawiera bardzo wysokie stężenie antyoksydantów. Można w nim znaleźć przede wszystkim karotenoidy, odpowiedzialne za charakterystyczną barwę owocu, witaminę A, tokoferol oraz kwas askorbinowy. Ten ostatni nie tylko wspomaga odporność i chroni przed infekcją, ale warunkuje prawidłową syntezę kolagenu. Dzięki temu zapewnia znakomitą elastyczność skóry i opóźnia pojawianie się na niej zmarszczek. Duża zawartość wody, sięgająca 85%, powoduje, że tamarillo świetnie nawadnia organizm, co również znajduje odzwierciedlenie w dobrym stanie skóry. W owocu nie brakuje ponadto rutyny wzmacniającej naczynia krwionośne. Wśród składników mineralnych z kolei na prowadzenie wysuwa się potas. To pierwiastek warunkujący odpowiednie ciśnienie krwi oraz prawidłową gospodarkę wodną organizmu. Nie można zapominać, że tamarillo jest cennym źródłem błonnika pokarmowego, pozwalającego utrzymać odpowiednią mikroflorę przewodu pokarmowego oraz chroniącego przez zaparciami. Co ważne, w 100 gramach owocu znajduje się zaledwie 35 kalorii, przez co jest on zalecany osobom przebywającym na diecie redukcyjnej.

Komentarze