Qchenne inspiracje - gotowe jadłospisy, smaczne odchudzanie

Spadek wagiQchenne Inspiracje - strona, która uratowała mi życie! W dwa miesiące zrzuciłam prawie 8 kg. Każdy, kto choć raz się odchudzał, wie, że to wynik petarda! Nie głodowałam, po raz pierwszy w życiu nie doświadczyłam spadku nastroju i nie dopadł mnie efekt jojo. Jak to możliwe sami zobaczcie, poniżej zamieściłam moje wrażenia ze stosowania diet z kuchennych inspiracji.

Zacznijmy od tego, że odchudzam się całe życie tj. około 25 lat, no prawie całe, z przerwami na napady głodu i spadki nastroju. Pierwsze diety stosowałam już jako nastolatka i wcześniej lub później dopadał mnie głodowy lub cukrowy spadek nastroju i kryzys. Najpierw byłam poirytowana, sfrustrowana, potem kompletnie bezradna, bo mój organizm domagał się cukrów i tłuszczy. Jestem z natury łasuchem i kocham słodycze, więc była to zawsze bardzo nierówna walka. Mordercze treningi na siłowni i przeróżne diety, jedyne co mi dały przez te wszystkie lata to niskie poczucie własnej wartości i przeświadczenie, że już zawsze będę "puszystą Olą".

Nowe życie od Qchennych Inspiracji

W lipcu zmieniłam pracę, starałam się o tę posadę kilkakrotnie i zawsze zatrudniane były ładne, zgrabne i szczupłe dziewczyny. Wreszcie się udało i prawdę mówiąc, nie czułam się komfortowo pośród wysportowanych koleżanek w rozmiarze "s". W końcu jedna z nich spojrzała z pogardą na mój lunch i zapytała wprost, dlaczego tak źle się odżywiam. Nie będę ukrywać, że były to jedne z niewielu moich wakacji od odchudzania. Zarówno porcja, jak i to z czego się składał mój posiłek, wołały o pomstę do nieba. Nie wchodząc w szczegóły, szybko jej odpowiedziałam, że nie każdy może mieć taką figurę jak ona. Nowa koleżanka wyjęła z torebki zdjęcie. Była na nim okrągła jak pączek kobieta. Jak się dowiedziałam, że to zdjęcie mojej rozmówczyni sprzed dwóch lat. Od razu zapytałam jak to możliwe.

Gotowy jadłospis, czyli smaczne odchudzanie

I tak nowa praca i nowa znajoma pomogły odmienić mi życie. To wtedy po raz pierwszy weszłam na stronę Qchenne Inspiracje, sceptycznie, z niedowierzaniem, ale też nadzieją, która rosła we mnie za każdym razem, jak widziałam Annę. Aż wreszcie kupiłam pierwszy jadłospis. I tak postanowiłam pieniądze wydawane na niezdrowe przekąski i suplementy diety spalające tłuszcz przeznaczyć na nową dietę. Zaczęłam w połowie lipca od siedmiodniowego jadłospisu letniego. Dieta zakłada spożywanie tylko 2000 kcal dziennie, czyli dużo mniej niż podczas moich wakacji od odchudzania. Ku mojemu zaskoczeniu tylko przez pierwsze dwa dni czułam niewielki niedosyt, ale muszę zaznaczyć, że nie był to głód.

Zdrowy tryb życia
Zdrowa dieta

Po raz pierwszy w życiu na diecie odchudzającej nie byłam głodna! Tygodniowy jadłospis jest dopasowany do pory roku. Latem jest dużo owoców, więc nie tęskniłam za cukrem i moimi ukochanymi słodyczami. Zadowolona z samopoczucia i sytości, którą odczuwałam podczas pierwszego etapu diety, zamówiłam kolejny jadłospis, było to również 2000 kcal. Potem zeszłam do 1800 kcal i przez kolejne 14 dni nie czułam się głodna. Po około dwóch tygodniach moje ciało zaczynało już wysyłać pierwsze sygnały, że odchudzanie z kuchennymi inspiracja to strzał w dziesiątkę. Zaczęłam nieznacznie tracić na wadze. Obawiając się kolejnego załamania i spadku nastroju, zostałam przy 1800 kcal na kolejny miesiąc. Na początku nie było spektakularnego spadku masy, ale już w kolejnym miesiącu straciłam 5,8 kg co razem ze spadkiem z pierwszego miesiąca, dało mi w sumie około 8 kg. Jednak nadal miałam spore zapasy tkanki tłuszczowej, więc w kolejnych dwóch miesiącach postanowiłam zejść do posiłków 1600 kcal, przy których wytrwałam do dzisiaj. Teraz jestem na diecie jesiennej i powiem szczerze, że nadal nie czuję głodu, nie dopadł mnie też spadek nastroju.

Jak przestać tęsknić za słodyczami i niezdrowymi przekąskami?

Dania prezentowane na Qchennych Inspiracjach są tak smaczne, że nie tęsknię za dawnym sposobem odżywiania. Nawet jak zdarzy mi się coś przekąsić na spotkaniu z przyjaciółmi czy rodziną. Zawsze wybieram zdrowe przekąski, takie, które są jak najmniej przetworzone i jak najbardziej zbliżone do moich aktualnych posiłków. Postanowiłam skompletować sobie po dwa różne jadłospisy na każdą porę roku, co daje w sumie 14 różnych przepisów na każdy posiłek w ciągu dnia.

Najtrudniej jest zacząć mądre odchudzanie

Najtrudniejsze było dla mnie pożegnanie się z dotychczasowym sposobem odżywiania i zrozumienie, że na diecie nie muszę być głodna. Odkąd pamiętam każde odchudzanie, to był dla mnie czas wytężonego wysiłku. Albo intensywnie trenowałam, albo czułam ciągły głód, tym razem było zupełnie inaczej, dlatego w pierwszych dwóch tygodniach nie do końca wierzyłam, że się uda. Nie przerwałam jednak diety, ponieważ już po kilku dniach moja cera się poprawiła. Miałam też lepsze samopoczucie i dużo więcej energii.

Turbo diety, czyli przepisy na szybkie odchudzające posiłki

Turbo diety to przepisy dla zapracowanych i osób, które nie lubią gotować. Osobiście wypróbowałam dwa takie jadłospisy i są genialne. Wykorzystuję je w dni, kiedy mam więcej zajęć i każda minuta jest wagę złota. Są one też zupełną nowością, ponieważ poprzednie "pseudo cudowne diety" były bardzo pracochłonne i nie raz z tego powodu je przerywałam. Jeśli więc podobnie jak ja nie macie smykałki do gotowania lub zwyczajnie nie lubicie "stać przy garach" jest to coś dla was. Są smaczne, szybkie i łatwe w przygotowaniu i nie kosztują wiele.

Od XXL do L, czyli dwa rozmiary w cztery miesiące

Efekt po niespełna 4 miesiącach jest naprawdę spektakularny. Zeszłam z rozmiaru XXL do L, ale wiem, że to jeszcze nie koniec. Już nie mogę się doczekać zimowych przepisów, które zacznę stosować w grudniu. Po raz pierwszy też nie mogę się doczekać zimowych wyprzedaży i sylwestra. Dzięki tej diecie nie muszę już robić zakupów w sklepach dla puszystych. Przygoda z kuchennymi inspiracjami nauczyła mnie, że odchudzanie nie musi być sztuką kompromisów i wyrzeczeń. Nie musisz być głodna i godzinami stać w kuchni oraz wydawać dużo na posiłki. Odmieniona, zadowolona i dużo lżejsza mogę z czystym sumieniem te przepisy polecić każdemu.

Życzę wszystkim sukcesów, Monika.